Dla zapracowanych studentów

Niektóre uczelnie nie posiadają jeszcze indeksów elektronicznych, nie można również zostawiać kart egzaminacyjnych w dziekanatach. Trzeba wszystko załatwiać osobiście a tym samym trafić zbędny czas na dojazdy na uczelnie i spotykanie się z wykładowcami. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że niektórzy wykładowcy dostępni są na wydziałach tylko w określone dni . Wielu wykładowców ma termin konsultacji w inny dzień, niż kolejny wykładowca. Dlatego średnio 5 razy w tygodniu trzeba być na uczelni aby zdobyć wszystkie potrzebne wpisy. Niektórzy jednak nie mają z tym problemu, ponieważ za drobną opłatą korzystać z usługi osób, które te wpisy dla nich zdobywają. Tym samym płacą określoną kwotę, bardzo często nie jest ona wysoka i mają spokojną głowę, bo ktoś za nich idzie na uczelnie każdego dnia i czeka na konkretnego wykładowcę. Jest to bardzo dobry sposób, szczególnie dla osób, które dużo pracują i nie mają wolnego czasu. Jest to także dobra opcja dla studentów, którzy studiują niestacjonarnie i mieszkają kilkadziesiąt kilometrów od szkoły. Nie muszą wtedy martwić się o dojazdy i ceny biletów. Po zebraniu wszystkich wpisów osoba która je zdobywała przekazuje indeks konkretnej osobie i dostaje swoją część zapłaty. Jest to bardzo ciekawy pomysł na dorobienie pieniędzy a tym samym pomocy innym.